Ostatnio (zresztą jak zazwyczaj...) mam dużo na głowie i mało czasu ;-) Ale na szybko pokażę tylko zdjęcie świeżo ukończonego ciemnozielonego sweterka.
W nielicznych wolnych chwilach wydziergałam go z resztek znalezionych w zapasach mamy włóczki a wczoraj przyszyłam guzki i gotowy :-) Teraz poczeka tylko do lutego aż na świecie pojawi się moje Siostrzeniątko - bo jeszcze nie ma pewności czy chłopiec czy dziewczynka ;-) Będzie mieć ciepło w takim sweterku od cioci :-)
Już nie mogę się sama doczekać żeby zobaczyć jak będzie wyglądać na Dzidziusiu :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny, będzie mi bardzo miło, jeśli zostawisz komentarz :-)