W tak pięknych okolicznościach przyrody... ;-) czyli w ten piękny jesienny śnieżny weekend ;-) zapraszam wszystkich serdecznie na pyszną, ponoć nieco staroświecką, ale przez nas uwielbianą, do tego zdrową - herbatkę z PIGWĄ :-)
Pigwy kojarzyły mi się dotąd wyłącznie z niesamowitą konfiturą jaką do herbaty serwowała (wiele lat temu) moja śp. Babcia Jadzia. Na fali wspomnień za opatrzona w skromne owoce, zanim spróbowałam dorównać niedoścignionej w kuchni Babci, zrobiłam sok do herbaty, zamiast cytryny ;-) Smaczniejszy i dużo zdrowszy, bo prócz większej dawki wit. C zawiera też mnóstwo innych wspaniałych składników (jakich dokładnie to możecie poczytać w sieci, ja nie jestem encyklopedią i nie chcę nikogo w błąd wprowadzić).
Na początku był owoc ;-)
Potem pokrojony i mocno zasypany cukrem zamknęłam w słoiku na 24 godziny w cieple (później przechowywać w lodówce)
I jak znalazł na śnieżny weekend do gorącej herbaty :-)
Zapraszam i smacznego :-)
posadziłam w tym roku sadzonkę ciekawa jestem owoców :)
OdpowiedzUsuńAż zazdroszczę ;-) I trzymam kciuki za dorodne owoce! Samo zdrowie :-)
Usuńa ja piłam nalewkę z pigwy ;)
OdpowiedzUsuńNa zdrowie :-)
UsuńJa nie piję alkoholu ale słyszałam, że podobno niesamowicie aromatyczna :-) A rozcieńczoną można nasączać torty i jak potem pachną ;-)
Uuuu a ja nigdy nie piłam ani nie jadam tego ;) ale skoro tak zachwalacie to mam nadzieje gdzieś kupić to cudo ;)
OdpowiedzUsuńNajlepsze oczywiście "domowe" - od babci, cioci, stryjka z sadu/działki. Ale ja w tym roku nie miałam dostępu do takich więc też kupowałam. I pyszne i zdrowe :-)
Usuń
OdpowiedzUsuńSerdecznie zapraszamy na Halloweenowy konkurs gdzie do wygrania jest bon o wartości 40zł do zrealizowania w księgarni Gandalf :) Jeszcze tylko przez 2 dni :)
http://babylandiaa.blogspot.com/2012/10/halloweenowa-niespodzianka.html
Z góry bardzo przepraszam za spam...
Aaa ja juz konkurs widziałam, ale komentarz zostawiam, może jeszcze ktoś skorzysta - większa konkurencja = bardziej emocjonująca zabawa ;-)
Usuń